Gołąbki wg mojej mamy

Moja mam robi najlepsze gołąbki :-). Udało mi się zrobić prawie takie same :-). Mój syn od najmłodszych lat nimi się zajada :-) Z podanej ilości wyszło mi około 16 szt. gołąbków.

Składniki:

• 1 główka białej kapusty (może być również włoska)
• 2 czubate łyżki smalcu

na farsz:

• 3/4 kg mięsa mielonego
• 200g ryżu
• 1 duża cebula
• 2 ząbki czosnku
• sól
• pieprz
• majeranek
• przyprawa maggy

na sos:

• 100 g margaryny
• 1 duża cebula
• 2 czubate łyżki mąki
• ok. 1 litra wody
• liście laurowe
• ziele angielskie
• 1 kostka rosołowa
• pieprz
• 1 łyżka cukru
• 1 mały słoiczek koncentratu pomidorowego

Wykonanie:

Kapustę wrzucić do wrzątku i sparzyć tak, żeby nam odeszły liście. Grubsze nerwy można ściąć lub rozbić delikatnie tłuczkiem do mięsa. Ryż ugotować na miękko, wody nie wylewać, przyda się do sosu. Mięso mielone wymieszać z ryżem, dodać startą cebulę, czosnek przeciśnięty przez praskę, przyprawy i dobrze wszystko wymieszać. Tak przygotowany farsz nakładać na każdy liść kapusty i zwinąć, tak jak przedstawione jest to na zdjęciu poniżej. Parę liści zostawić do wyłożenia dna garnka. Następnie przygotować sos do gołąbków. W garnku roztopić margarynę, dodać pokrojoną cebulę i zeszklić. Dodać mąkę i lekko zrumienić. Następnie zalać wodą (wykorzystać również wodę spod ryżu), dodać przyprawy i zagotować, na końcu dodać koncentrat pomidorowy. Chwilkę pogotować i sos mamy gotowy. Teraz układać w garnku w następujący sposób. Na samo dno dać odrobinę tłuszczu (najlepiej smalcu) i wyłożyć je liśćmi kapusty, potem ułożyć warstwę gołąbków, jeden przy drugim w miarę ciasno, zalać sosem i ułożyć kolejną warstwę gołąbków, znów zalać sosem i tak na przemian do samej góry naczynia. Wierzch można znów wyłożyć liśćmi kapusty. Tak ułożone gołąbki przykrywamy przykrywką i gotujemy na wolnym ogniu do miękkości. Najlepiej smakują odgrzewane na drugi dzień, smacznego :-)